Stres ma wielkie oczy.
Jak sobie z nim radzić na maturze?
Matura wiąże się z napięciem i długimi przygotowaniami. W przypadku tego rodzaju egzaminów, stres traktujemy zwykle jako coś przerażającego i niepożądanego. Trzeba jednak pamiętać, że nerwy mogą być również źródłem pozytywnej energii. Tylko od nas zależy w jaki sposób wykorzystamy daną sytuację stresową.
Stres to stan napięcia wywołany przez bodźce zwane stresorami, który pojawia się w obliczu niekomfortowych dla nas sytuacji. Nerwy mogą powodować reakcje fizjologiczne (m.in. przyspieszone bicie serca, podwyższone ciśnienie, wysoki poziom cukru oraz ucisk w żołądku) oraz psychologiczne (m.in. lęk, panikę czy złość). Co ciekawe, krótkotrwała reakcja na napięcie mobilizuje organizm do aktywności zarówno fizycznej, jak i umysłowej.
Natura stresu
Odczuwanie stresu zależy od tego, czy odbieramy go jako wyzwanie czy przeszkodę. Napięcie może być także dobrym źródłem energii, jeśli wiemy jak je wykorzystać. Aby nerwy stały się motorem napędowym, musimy podjąć decyzję, aby przekuć je w siłę, która poprawi naszą koncentrację i zmobilizuje do podejmowania zadań. Korzystny stres, który motywuje nas do życiowej aktywności to tzw. eustres. Podniecenie i napięcie, które wtedy odczuwamy jest przyjemne i sprzyja osiąganiu wyznaczonych celów. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy nerwy mogą stać się demobilizujące. Tego rodzaju reakcja pojawiają się przy dużym nasileniu stresu oraz w trudnych sytuacjach, gdy przekraczamy optymalny poziom napięcia. To tzw. dystres czyli stres niekorzystny. Jego skutkiem może być spadek odporności oraz wyczerpanie.
Jak pokonać napięcie?
Aby osiągnąć równowagę pomiędzy korzystnym i niekorzystnym napięciem, a jednocześnie utrzymywać się na poziomie maksymalnego wykonania działania nie powinniśmy się koncentrować się na celu, a na samym zadaniu. W tym celu powinniśmy zaplanować etapy przyswajania wiedzy. Nauka będzie przynosiła lepsze rezultaty, gdy znajdziemy czas na odpoczynek i zredukowanie napięcia np. poprzez aktywność fizyczną, przebywanie na świeżym powietrzu, czy spotkania z przyjaciółmi. Wbrew pozorom zaplanowany relaks da lepsze rezultaty niż poświęcenie całości uwagi na przygotowanie do testów. Jeśli z tego zrezygnujemy, nauka stanie się wyczerpująca, co w efekcie będzie skutkowało gorszym przyswajaniem materiału i przełoży się na słabsze wyniki. W takich momentach warto przerwać zajęcia, wykonać ćwiczenia oddechowe, pójść na spacer czy spędzić czas w gronie znajomych. Gdy stres pojawi się w trakcie egzaminu warto wykonać proste ćwiczenie relaksacyjne - zamknąć oczy, wraz z wdechem wyobrażać sobie, że fala odpływa, z wydechem że fala przypływa. Zaledwie 30 - 60 sekund odpoczynku pozwoli nam wyrównać oddech i powrócić do rozwiązywania zadań.
Egzamin pisemny vs. egzamin ustny
Niektórzy bardziej denerwują się wystąpieniami publicznymi związanymi z egzaminem ustnym, inni ogromem pracy przy egzaminie pisemnym. Najważniejsze w obu rodzajach testów jest zrozumienie, co konkretnie jest dla nas źródłem stresu i jak możemy go zminimalizować. Jeżeli obawiamy się egzaminu ustnego, warto przećwiczyć wypowiedź przed rodziną i przyjaciółmi. Jeżeli denerwujemy się egzaminem pisemnym, powinniśmy rozwiązywać zadania z egzaminów próbnych lub przygotować plan pisania rozprawki.
Mimo wszystkich trudności i stresu, warto zdać sobie sprawę, że matura nie jest przeszkodą w naszym życiu, a próbą, przez którą każdy przechodzi. Trzeba uświadomić sobie, że jest to realne wyzwanie rozwojowe, które leży w zasięgu naszych możliwości.
Joanna Gutral, psycholog, Uniwersytet SWPS
Powiązane artykuły
Zyski z naśladowania
Jeśli kelnerka powtarza słowa klientów to ma szansę na wyższe napiwki, a gdy ekspedientka w drogerii kopiuje gesty kupujących, to zarobi więcej - tak działa „efekt kameleona". Naukowiec z Uniwersytetu SWPS w swojej najnowszej publikacji pokazuje korzyści i straty, jakie niesie ze sobą naśladowanie.
czytaj dalej